Dla PEGAZowiczów od Pani Zofii Dytko cz. 3

PEGAZ 28 Września 2020

Zwracam się z najpiękniejszymi pozdrowieniami do wszystkich Pegazowiczów w związku z sytuacją, która napawa nas optymizmem, ponieważ związana jest z bardzo bliskim otwarciem na nowo, po wielu miesiącach walki z Koronawirusem spotkaniem w naszym Klubie.

W rozeznaniu sytuacji zdrowotnej w naszym mieście będzie to 13 dzień października br. o godz. 10:00. Wiem jak bardzo cieszymy się na to wyczekiwane spotkanie, które na pewno przyniesie nam ulgę w tym koniecznym odosobnieniu.

Mam ogromną nadzieję, że będzie jeszcze lepiej niż dotychczas w obecnej sytuacji zdrowotnej, ale też nie można się oszukiwać, że wszystko zależeć będzie od dni, które nas dzielą od tego spotkania.

Przygotowania na przyjęcie Nas po wielu miesiącach oczekiwania przez MDK Batory, do którego należymy, dyrekcja stara się wraz z pracownikami użyć najlepszych środków higienicznych, które pozwolą na bezpieczne i piękne zorganizowanie otwarcia Klubu.

Żywię i my wszyscy żywimy wielką nadzieję, że spotkanie w Pegazie dojdzie do skutku. Musimy jednak wszyscy, którzy chcą uczestniczyć w rozpoczęciu działalności zgłosić swój akces do tego przez telefoniczne lub osobiste zgłoszenie swojej osoby w sekretariacie lub w Punkcie Obsługi Klienta. Warunkiem udziału w spotkaniach Klubu jest wypisanie na miejscu Karty uczestnika.

To wszystko powyższe gwarantuje nam rozpoczęcie naszej działalności.

Wracając do wcześniejszego opisywania właściwości terapii produktami pszczelimi, nad którymi jak Państwo pamiętacie pracował przez wiele lat wielki uczony w Instytucie Roślin i Przetworów Zielarskich w Poznaniu prof. dr hab. Bogdan Kędzia. Dzisiaj przekaże wszystko to co jest kolejnym dorobkiem naukowym uczonego i co będzie stanowiło ogromną wiedzę dla nas, którzy będą mogli z tych osiągnięć korzystać.

Dzisiaj zajmiemy się za Profesorem mleczkiem pszczelim  i jadem pszczelim. Nie zapominajmy, że wcześniej zajmowaliśmy się miodem ogólnie, Propolisem, pyłkiem kwiatowym, a dzisiaj mleczkiem  i jadem pszczelim.

Mleczko pszczele powstaje w gruczołach gardzielowych pszczół robotnic nazywanych karmicielkami. Przeznaczone jest ono do karmienia larw pszczół i trutni przez pierwsze trzy miesiące ich życia oraz matek pszczelich w okresie całego życia larwalnego i w czasie składania przez nie jajeczek.

Skład chemiczny mleczka przeznaczonego do odżywiania larw pszczół robotnic i trutni jest znacznie uboższy w porównaniu z podawanym matkom pszczelim. Pokarm przyszłych matek zawiera między innymi hormony płciowe, co w zasadniczy sposób wpływa na szybkość rozwoju larw oraz wielkość, płodność i długość życia matek.

Mleczko pszczele jest substancja o cierpkim smaku i swoistym ostrym zapachu. Jego barwa i konsystencja zmieniają się wraz z wiekiem larw w matecznikach. Mleczko pszczele podobnie jak pyłek kwiatowy, jest w kraju oficjalnie traktowane jako dodatek do żywności. Poza tym jest ono również uważane za produkt odżywczy. W związku z powyższym nie jest ono u nas wykorzystywane dość często do leczenia poważnych schorzeń, raczej jako środek tonizujący i wspomagający działanie innych leków.

A oto przegląd możliwości terapeutycznych mleczka pszczelego.

Jako środek tonizujący, mleczko pszczele, stosowane w małych dawkach przez dłuższy czas, wykazuje działanie ogólnie wzmacniające, usuwa zmęczenie, polepsza wzrok, podwyższa efektywność pracy i powoduje przypływ sił życiowych. Jednocześnie polepsza on samopoczucie, zwiększa koncentrację uwagi, przyspiesza procesy myślowe oraz przywraca równowagę psychiczną. Z tego względu mleczko pszczele. Polecane jest w stanach wyczerpania fizycznego i psychicznego, osłabienia, bezsenności i zmniejszenia sprawności umysłowej. Specjaliści twierdzą, że spełnia ono wszelkie wymagania stawiane środkom geriatrycznym. W wielu krajach stosowany jest także jako preparat wspomagający w schorzeniach nerwowo - psychicznych, tj. nadpobudliwość, depresje, stany lękowe i mania prześladowcza.

Badania kliniczne dowiodły, że mleczko pszczele stosuje się przy braku łaknienia i niedożywieniu, szczególnie u wcześniaków, niemowląt i małych dzieci. Mleczko pszczele jest wielce pomocne w okresie ciąży i macierzyństwa, w stanach silnego osłabienia, po zabiegach chirurgicznych i dużej utracie krwi.

Uważa się, że mleczko pszczele podwyższa odporność organizmu na zakażenia oraz działa immunodepresyjnie, co wykorzystywane jest w leczeniu choroby reumatycznej.

Mleczko pszczele wykazuje zdolność regulowania ciśnienia krwi, oraz obniża poziom cholesterolu i lipidów w surowicy krwi, wykazuje tym samym działanie przeciwmiażdżycowe. Stosowane jest w niektórych chorobach serca, jak nerwica, dusznica bolesna i stwardnienie mięśnia sercowego.

Mleczko pszczele wykorzystuje się do leczenia choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy oraz stanów zapalnych jelita grubego. Wykazuje działanie ochraniające tkankę wątrobową, ponadto znalazło zastosowanie w leczeniu stanów zapalnych wątroby i woreczka żółciowego. Stosowane jest także z powodzeniem w astmie oskrzelowej atopowej, powstałej na tle alergicznym, np. na skutek działania pyłków traw, kurzu, sierści zwierząt i innych alergenów. Jeżeli chodzi o schorzenia zewnętrzne, to doskonałe efekty otrzymano w leczeniu trudno gojących się ran, oparzeń, odleżyn, wrzodów żylakowych i powstałych na tle niedożywienia, a także egzem łojotokowych, tocznia rumieniowatego, liszajów rąk i nóg, łysienia plackowatego, rogowacenia tkanek i zmian nowotworowych jamy ustnej. Dobre efekty lecznicze uzyskiwano także w oftalmologii, przy leczeniu ostrego i przewlekłego zapalenia spojówek, pourazowego zapalenia rogówki oraz ropni spojówek i powiek.

Nie są to wszystkie schorzenia, które można leczyć za pomocą mleczka pszczelego i to często z lepszymi skutkami niż te, które można osiągnąć po zastosowaniu terapii prowadzonej przy użyciu najnowszych preparatów farmakologicznych. W Japonii, np. za pomocą tego produktu leczy się ponad 60 różnych chorób. Do tego celu służą m.in. pasieki przyszpitalne z których świeże mleczko pszczele dostarcza się bezpośrednio do łóżka chorego.

Jad pszczeli

Jad pszczeli wytwarzają pszczoły robotnice i matki pszczele. Służy on do walki z wrogami zarówno owadami jak i większymi zwierzętami. Wykorzystywany jest także przez matkę pszczelą do uśmiercania konkurentek.

W chwili użądlenia jad spływa do rany specjalnym wyżłobieniem. Po wbiciu żądła w skórę człowieka lub innego ssaka, pszczoła nie jest w stanie go wyciągnąć, ukrywa się ono wraz z cały aparatem żądłowym, a pszczoła ginie. Pszczoła może zgromadzić w zbiorniku do 80 mg jadu. Ocenia się, że w czasie użądlenia i pozostaniu żądła w skórze człowieka, do rany przedostaje się około 12 mg jadu.

Jad pszczeli jest przezroczystą, syropowatą cieczą o żółtym zabarwieniu, przyjemnym miodowym aromacie oraz gorzkim i ostrym smaku. Na powietrzu szybko wysycha, twardnieje i staje się przeźroczysty. W trakcie wysychania traci wszystkie substancje aromatyczne.

Jad pszczeli nie jest jak dotychczas, uznanym w kraju preparatem leczniczym. Do celów leczniczych używa się głównie żywych pszczół. Jad wprowadza się do organizmu człowieka za pośrednictwem płytkich użądleń, zwanych leczniczymi. Maści z jadem pszczelim wytwarzane są natomiast na własny użytek przez niektórych apiterapeutów lub przez zakłady naukowe do celów doświadczalnych. Jest to z pewnością duże ograniczenie możliwości leczniczych, jakie można uzyskać na drodze terapii tym produktem pszczelim.

Apitoksynoterapia okazała się niezwykle skuteczna w leczeniu chorób reumatycznych i chorób układu ruchu tj. reumatoidalne zapalenie stawów, zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa i choroba zwyrodnieniowa stawów. W tych schorzeniach doświadczeni apiterapeuci uzyskują wyleczenie powyżej 80 proc. chorych. Równie wysoki odsetek pozytywnych wyników leczenia obserwuje się w nerwobólach, rwie kulszowej, lumbago i zapaleniu wielonerwowym. Pomyślne rezultaty terapii jadem pszczelim uzyskano także w migrenach i zespołach pourazowych, tj. dyskopatia, porażenie nerwu trójdzielnego, zapalenia mięśni i ścięgien.

Ponadto apitoksynoterapia okazała się skuteczna w chorobie wieńcowej serca, zakrzepowym zapaleniu żył, stwardnieniu żył, stwardnieniu tętnic kończyn dolnych, a także nadciśnieniu tętniczym.

Do chorób, które można leczyć jadem pszczelim, należy astma oskrzelowa atopowa, łuszczyca, liczne schorzenia ginekologiczne oraz - co wykryto w ostatnich latach - stwardnienie rozsiane.

Zadowalające efekty uzyskano również w leczeniu blizn pooperacyjnych, parodontozie oraz trudno gojących się ranach, odmrożeniach i owrzodzeniach powstałych w skutek niedożywienia tkanek.

Dla osiągniecia wyżej opisanych efektów leczniczych, obok użądleń pszczół, wstrzyknięć jadu pszczelego i wcierania go w postaci maści, stosuje się często jonoforezę leczniczą, fonoforezę i hemoakupunkturę, wykorzystując  do tego celu preparaty zagraniczne z jadem pszczelim.

Jak można zorientować się z tego krótkiego przeglądu, apiterapia kryje w sobie wiele możliwości terapeutycznych. W jakim stopniu będziemy mogli z nich skorzystać, zależeć będzie od liczby apiterapeutów, ich umiejętności oraz pszczelich preparatów leczniczych z prawdziwego zdarzenia.

Należy żywić nadzieję, że ta na nowo odkrywana dziedzina wiedzy medycznej będzie się nadal dynamicznie rozwijała, ku pożytkowi nas wszystkich.

Kończąc przekazałam wielkie osiągnięcia prof. dr hab. Bogdana Kędzi  o znaczeniu dobrodziejstw jakie zawiera miód, które przekazał nam na niezwykłym spotkaniu w MDK Batory w Chorzowie Batorym dla Członków Klubu Rozmaitości Pegaz im. Otylii Czerny. Jestem przekonana, że każdy z nas będzie się starał zdobyć dla siebie miód i wykorzysta wszystko to, co najbogatszego się w nim mieści, by życie nasze stało się zdrowsze zadowalające i najpiękniejsze.

Prowadząca Klub PEGAZ mgr Zofia Dytko.

 

 

 

 

zobacz ulubione
do góry